Wizerunek polskiego mięsa drobiowego został ostatnio nadszarpnięty licznymi doniesieniami mediów nt. obecności z nim substancji chemicznych – dioksyn, antybiotyków, mikotoksyn. Hodowca nie zawsze jest świadomy obecności na jego fermie produktów zagrażających zdrowiu oraz życiu zwierząt, a także ludzi. Według Pana istnieje metoda, która umożliwia wykrycie substancji niepożądanych na fermie i ich unieszkodliwienie...
– Problemy, o których Pani wspomniała mają skomplikowane, wielorakie tło przyczynowe, trudne do szybkiego rozpoznania, dotychczasowymi metodami. Słyszymy o trwających tygodniami badaniach mięsa, o zatrzymanych transportach. Często bardzo długo ustalane są przyczyny upadków zwierząt, śnięcia ryb, wymierania pszczół. Istnieje jednak metoda, która w szybki i łatwy sposób może rozpoznać te przyczyny.
– Co to jest za metoda?
– Metoda ta jest wynikiem osiągnięć kilku dziedzin nauki – medycyny, weterynarii, zootechniki, rolnictwa oraz technologii żywności, ale także fizyki, chemii i toksykologii. Mieści się to w zakresie działań ruchu nazwanego Medycyną Ekologiczną. Metoda Quantec i jej podobne mogą być pomocne w rozwiązywaniu skomplikowanych zagadnień ochrony zdrowia ludzi, zwierząt i środowiska.
– Czy może Pan wyjaśnić na czym polega ta metoda?
– Na to pytanie powinien odpowiedzieć fizyk kwantowy. Ja jestem jedynie lekarzem weterynarii i użytkownikiem tej metody. To co teraz powiem, będzie trudne do zaakceptowania przez naukę. Metoda Quantec jest oparta na możliwościach analizy tzw. fotonów bliźniaczych powstających na fotografii cyfrowej każdego obiektu. Fotony te pozostają w stałym kontakcie z obiektem przekazując i wymieniając informacje na nieograniczoną odległość dzięki diodzie tzw. białego szumu będącej częścią systemu. Stąd możliwość telediagnostyki, czyli analizy obiektu na odległość.
Metoda ta czeka na uznanie jako technologia medyczna i na razie pełni rolę metody informacyjnej, badającej obiekt w tzw. czasie rzeczywistym, jak to określają fizycy.
– Jakie więc może być znaczenie tej metody dla produkcji zwierzęcej?
– Efekt produkcyjny zwierząt jest, jak wiedzą wszyscy hodowcy, uzależniony od wielu czynników: jakości materiału genetycznego, środowiska bytowania zwierząt, paszy, wody, powietrza. W poszukiwaniu metod diagnostycznych mogących obiektywnie i szybko ocenić stan zdrowia zwierząt oraz jakość produktów odzwierzęcych należy szerzej spojrzeć na dostępne metody biofizyczne. Od dawna znane są metody zdalnej kontroli stanu zdrowia astronautów na orbicie. Dało to podstawy do skonstruowania aparatury biorezonansowej, która znajduje zastosowanie w diagnostyce i leczeniu zaburzeń zdrowia. Tutaj warto zaznaczyć, że kolejne urządzenie o nazwie Quantec-med posiada certyfikat medyczny. Przed rokiem gazety doniosły o sukcesie optoelektroników, którzy na odległość (ze stanowiska w Pałacu Kultury) rozpoznali infekcję gardła u chorej osoby (na Stadionie Narodowym). Metodyki tych kontroli są ciągle udoskonalane, a metoda Quantec może znaleźć wkrótce swoje miejsce w laboratoriach diagnostycznych, na razie jedynie jako badanie wstępne, ale dające wynik natychmiastowy. Metoda ta od kilku lat sprawdzana jest na zwierzętach (drób, konie, psy, koty), ale także testowana na ludziach oraz w analizie warunków środowiska (budynki, drzewa).
W literaturze zagranicznej można spotkać opisy naukowych doświadczeń nt. biokomunikacji ze zwierzętami, roślinami wykonanymi przez jednostki badawcze. Ostatnio w Polsce nagrodzono fizyków kwantowych za ich osiągnięcia w badaniu fotonów, co jest już blisko technologii zastosowanej w urządzeniu Quantec autorstwa niemieckiego wynalazcy P.R. von Beungnera.
– Czy istnieją jakieś pozytywne efekty zastosowania tej metody w produkcji zwierzęcej?
– Dzięki programowi Quantec można poznać stan psychofizyczny badanego organizmu. Zastosowaliśmy tą metodę w stadzie indyków. Urządzenie zeskanowało obraz i wysłało odwrotnie tzw. program naprawczy/korygujący. Program reguluje tzw. energetykę organizmu, podnosząc jego odporność m.in. na złe wpływy środowiska. To czy mają one wpływ także na końcowy produkt – to wymaga dalszych badań. To co zaobserwowaliśmy, to znaczne uspokojenie stada w końcowym okresie tuczu. Ptaki były bez problemu łapane i transportowane do ubojni, co wpłynęło na pewno na mniejszą liczbę konfiskat, a więc zysk jest namacalny. Obserwuje się też lepsze wykorzystanie paszy. Program podpowiada także jakie należy zastosować dodatki paszowe oraz preparaty lecznicze, dla poprawy zdrowia stada. Jestem przekonany o tym, że taka wiedza może ułatwić pracę hodowcy oraz lekarzowi weterynarii. Nasz hodowca jest zwolennikiem metod biologicznych w hodowli. Od 6 lat właściciel fermy stosuje efektywne mikroorganizmy, które przynoszą żądany skutek.
– Jakie czynniki można badać tą metodą?
– W programie Quantec, wśród 100 000 parametrów, uwzględniono także większość czynników zagrażających zdrowiu drobiu. Określa się zakażenia bakteryjne, wirusowe, pasożytnicze, a także zanieczyszczenie chemiczne środowiska oraz paszy. Oceniane są cechy mikroklimatu, w tym temperatura, stężenie tlenu, geopatia. Są to tzw. widma informacyjne, które stwierdza się w organizmie i w środowisku, podobnie jak w aparatach do biorezonasu używanych w diagnozowaniu ludzi.
– Skąd wiemy jakie metody i środki trzeba zastosować, aby wyeliminować zagrożenie ze środowiska i poprawić efektywność produkcji?
– Zagrożenia zdrowia zwierząt mogą wynikać już z informacji toksycznych obecnych w jajach od chorych niosek przeznaczonych do wylęgu, co można wykryć w badaniu kilkudniowych piskląt. Upadki w pierwszym okresie odchowu bywają często wysokie, bo ich przyczyny są trudne do szybkiego rozpoznania i eliminacji metodami konwencjonalnymi. Metoda Quantec ma za zadanie szybko rozpoznać problem, aby równie szybko móc zareagować. Urządzenie precyzyjnie zauważa wszelkie subkliniczne zmiany w stadzie, co jest pierwszym sygnałem, że dzieje się coś nie tak. Analizie poddawano także skany padłych ptaków i szybko ustalano zakres postępowania korekcyjnego w wysyłanym programie naprawczym.
– Proszę podać przykłady zastosowania metody Quantec na fermie drobiu.
– Takim przykładem może być ferma brojlerów kurzych pod Siedlcami. Pierwsze badanie urządzeniem Quantec wykonywano w drugim dniu po wstawieniu piskląt do kurnika. Ściółka była wcześniej poddana zabiegowi zamgławiania probiotykami. Skan telediagnostyczny stada pozwolił nam rozpoznać istniejące zagrożenia zdrowotne i wdrożyć odpowiedni program naprawczy. Równolegle hodowca pracował wg swoich kilkuletnich doświadczeń, wykonując typowe zabiegi profilaktyczne. W jego ocenie dało się jednak zauważyć korzystny wpływ programu na zachowanie ptaków, przyrosty wagi i zmniejszenie, a nawet eliminację upadków.
– Czy można zastosować tą metodę także w wylęgarniach drobiu lub wytwórniach pasz?
– Nasze obserwacje zdają się wskazywać na fakt, że metody bioinformacyjne zasługują na szersze zastosowanie na różnych etapach produkcji drobiarskiej, także w wylęgarniach. Nie mieliśmy jednak dostępu do tego etapu produkcji. Warto też badać surowce do produkcji pasz, które bywają różnej jakości. Zła pasza bywa przyczyną zaburzeń zdrowia i upadków, nieraz sięgających 20% i więcej. W naszych obserwacjach badano też paszę i poddawano ją działaniu programu.
Zdaję sobie sprawę, że metoda Quantec jest bardzo innowacyjna. Niewiele o niej wiemy, gdyż zagadnienia fizyki kwantowej są nam mało znane. Wymaga lepszego poznania i głębszej analizy w kolejnych obserwacjach z udziałem metod naukowych. Może być natomiast przedmiotem obserwacji dla hodowców i naukowców o bardziej otwartych umysłach.
– Dziękuję za rozmowę.
––––––––––––––––––––––––
Dr n. wet. Bogumił Wojnowski promując badania „człowiek-zwierzę-środowisko” zaprasza do wymiany doświadczeń i wypróbowania metody kolegów lekarzy, hodowców praktyków. Więcej informacji na stronie producenta: www.quantec.eu/polish